Pomagamy łączyć rodziny pomimo więziennych murów
Z radością informujemy, że na dobre wracamy do przed-pandemicznej formuły spotkań rodzinnych. W sobotę w więzieniu na ul. Fiołkowej odbyło się spotkanie osadzonych z rodzinami. Przybyły partnerki wraz z dziećmi oraz kilku zacheuszkowych wolontariuszy. Zabawa była przednia, jak zawsze na takich wydarzeniach. Dzięki uprzejmości dyrekcji zakładu, do naszej dyspozycji mieliśmy salę gimnastyczną wraz z wyposażeniem. Rodziny mogły w komfortowych warunkach posiedzieć przy kawie i ciastku, panowie brali swoje pociechy do zwariowanych zabaw z piłkami i materacami, wszyscy cieszyliśmy się widokiem zjednoczonych rodzin. Takie spotkania pozytywnie wpływają na zachowanie osadzonych, którzy doceniając pozytywną formę, o wiele lepszą, niż zwykłe widzenia, starają się zasłużyć na możliwość uczestnictwa w kolejnych takich wydarzeniach. Przygotowane przez wolontariuszy animacje pozwalają dzieciom wyzwolić pozytywną energię i otwierać się na ojców, których rzadko widują. Bóg zapłać za uczestnictwo.
4 i 5 czerwca 2022 mieliśmy radosne dni z udziałem dzieci. Z okazji
dnia dziecka przy wsparciu organizacyjnym pracowników Zakładów
Karnych przy ul. Świebodzkiej i ul. Fiołkowej odbyły się spotkania
rodzinne. Oba były radosnym wydarzeniem dla rodzin osadzonych w
więzieniu mężczyzn, a szczególnie dla ich dzieci. Co potrzeba
zaznaczyć pierwszy raz takie wydarzenie odbyło się przy ul.
Świebodzkiej i to w nowej części przeznaczonej do tzw. widzeń. Ze
względów proceduralnych i powierzchni, a także bezpieczeństwa oraz
komfortu spotkania przy ul. Świebodzkiej odbyły się 2 spotkania.
Jedno po drugim.
Efekt: wzruszenie na twarzach dzieci i ojców kiedy trzeba było się
żegnać. I oczywiście zmęczenie, bo dzieci nie dały ojcom zbytnio
długo posiedzieć. Przecież: "w końcu mogę pobawić się z Tatą". A w
tych okolicznościach życia to jest święto a nie możliwość czy
codzienna rutyna.
Zresztą takie same emocje zawsze są przy podobnych rodzinnych
spotkaniach także przy ul. Fiołkowej. Ta radość dzieci bięgnących i
krzyczących "Tata" już od momentu otwarcia ciężkiej, stalowej furty
więzienia. Mokre ze wzruszenia oczy u największych twardzieli tych
małoletnich jak i tych większych kiedy przychodzi do pożegnania.
Mimo wszystkich trudów, obaw i myśli, które niejednokrotnie krążą i
każą się zastanawiać "po co mi ten więzienny wolontariat", to
właśnie te chwile na okazanie miłości w takim miejscu jak więzienie,
są tego warte.
28 maja - finały XIX Mistrzostw Polski w Piłce Ulicznej 2022 – cóż to było za wydarzenie może powiedzieć tylko ten, kto tam był... Jechaliśmy do Częstochowy po szczególnie długim okresie pandemii w którym wszelkie wejścia i wyjścia z zakładu karnego były niemożliwe, dobrze zaopatrzeni w prowiant i wolę walki niezależnie od okoliczności (wiadomo już było, że nie będzie łatwo gdyż niespodziewanie, na kilka dni przed wyjazdem uległ kontuzji kolana najlepszy napastnik Fiołków). Zbierało się na deszcz, jednak gromko zaśpiewane w autobusie „Oto jest dzień, który dał nam Pan” ustawiło właściwie perspektywę tego dnia... Zawody odbywały się pod wiatą hali sportowej na dwóch boiskach równocześnie. Mecze były niezwykle zacięte, a atmosferę podnosili kibice z całej Polski z pomocą bębnów, syreny, flag i transparentów. Kibice Fiołków zaopatrzeni w flagi i dwie trąbki nie ustępowali innym... Drużyna „Fiołków Wrocław” wśród 12 zespołów zajęła ostatecznie VII miejsce. Wszyscy jednak czuliśmy się zwycięzcami - w obliczu braku na boisku głównego strzelca drużyna dała z siebie wszystko i nie straciła ducha. Tytuł mistrza Polski obronił Hostel Dębowiec z ośrodka Monar-u (to ten sam zespół, który w zeszłym roku wygrał z Fiołkami w finale). W ostatniej godzinie pobytu w Częstochowie był czas na osobistą modlitwę w kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. To był naprawdę piękny dzień!
W ostatnią sobotę na wrocławskich Popowicach odbył się Festyn Rodzinny u Oblatów. Impreza odbyła się po 3 letniej przerwie spowodowanej pandemią. Pogoda sprzyjała spacerom, integracji i wspomaganiu szczytnych celów. Grupa Zacheuszki miała także i swoje stanowisko, dzięki któremu mogliśmy pokazać światu nasze inicjatywy. W wydarzeniu brali też udział osadzeni z więzienia przy ulicy Świebodzkiej. Rozkładali namioty i stoiska, służyli pomocą przez cały dzień organizatorom festynu, a także dbali o żołądki uczestników imprezy poprzez służbę przy grillach :) Swój punkt promocyjny mieli także pracownicy Służby Więziennej. Wszystkim dziękujemy za udział.
23 kwietnia w Lubiczu nasza drużyna „Fiołki Wrocław” z Zakładu Karnego nr 2 we Wrocławiu wzięła udział w pierwszym turnieju eliminacyjnym Mistrzostw Polski w Piłce Ulicznej 2022. Nasza reprezentacja zmagała się z drużynami: Monar Rożnowice 34, Nowy Dworek I, OTU Cibórz, One Passion One Love WP, Nowy Dworek II, Monar Milejowice, Razem Zielona Góra. Świetna gra piłkarzy dostarczyła dużo pozytywnych emocji. W powietrzu unosiło się uczucie ekscytującego napięcia w oczekiwaniu kibiców na ostateczne wyniki tych rozgrywek. Zwycięzcy jako faworyci weszli do rozgrywek finałowych w Częstochowie, które rozegrane zostaną 28 maja br. Drużyna „Fiołki Wrocław”, po zaledwie dwóch treningach w nowym składzie, zajęła V miejsce w tym turnieju eliminacyjnym. Wierzymy, że świetna gra naszych piłkarzy zaowocuje przejściem do finału po spotkaniu barażowym w Dębowcu 15 maja 2022. Drużynie życzymy dobrej kondycji i zgrania na boisku a kibiców zachęcamy do uczestniczenia w tym wydarzeniu.
Wielka Pokuta Więźniów stała się już tradycją w Zacheuszkach. Mimo przeciwności losu w ostatnich szczególnie 2 latach wciąż Pan Bóg błogosławi temu wydarzeniu. Dziękujemy wspólnotom za czynny udział i prowadzenie Adoracji przez całą noc. Wiemy jaki to jest wysiłek. Szczególnie już po północy. Jednak modlitwa czyni wiele dobrego. Sprawy niemożliwe stają się możliwe. Doświadczamy małych cudów. Za każdym razem kiedy kapelan wchodzi na teren zakładów karnych, jak słyszymy dzieci krzyczące "Tato" kiedy dzięki przychylności administracji jednostek penitencjarnych możemy zorganizować kolejne spotkanie rodzinne. Małe cuda to też łzy wzruszenia nie tylko na twarzach dzieci i matek, ale także w oczach osadzonych mężczyzn kiedy przychodzi czas zakończenia takiego spotkania. To wszystko zawiera się w modlitwie z więźniami, za więźniów i ich rodziny w Wielkiej Pokucie Więźniów i w każdym poruszeniu serca w tych intencjach. Dziękujemy, że z nami jesteście i się modlicie. A już w piątek 14 kwietnia po Wielkiej Nocy w 2023 roku zapraszamy ponownie do wspólnej całonocnej modlitwy.
Zbliża się Nowy Rok, oznacza to nowe dni i nowe miesiące, a zatem trzeba wymienić kalendarz :) Tym właśnie zajmowaliśmy się ostatnio. Podobnie, jak w zeszłym roku, przygotowaliśmy kieszonkowe kalendarze specjalnie dla więźniów. Książeczki zawierają dni i tygodnie ułożone w formie notatnika, a także miejsce na numery telefonów do bliskich osób. Może to się wydawać notatnikiem z poprzednich czasów, ale osadzeni nie mają przecież telefonów komórkowych i wszystkie kontakty muszą zapisywać, albo zapamiętywać. W kalendarzach umieściliśmy także zdjęcia ostatnich sukcesów osadzonych, w tym przede wszystkim zdobycie Wicemistrzostwa Polski przez drużynę "Fiołki" Wrocław w piłce nożnej ulicznej (środowisk bezdomnych i terapeutycznych). Do tego zdjęcia z wyjazdów na przepustkach oraz instrukcję obsługi różańca świętego plus podstawowe modlitwy. Wszystkie kalendarzyki zostały wydrukowane ze środków pozyskanych przez księdza kapelana Roberta Żukowskiego (w tym jego własny wkład). Książeczek jest aż pięć tysięcy! Rozdajemy je za darmo w więzieniach na terenie Dolnego Śląska. Zobacz kalendarz w formie pdf.
Turnieje piłkarskie powoli stają się stałym elementem naszej działalności. Ostatni turniej odbył się we Wrocławiu pod hasłem "Dzień Niepodległości Dniem Jedności". Pierwsze miejsce zajęła Reprezentacja Polski pokonując w finale Państwową Straż Pożarną. Drużyna osadzonych nie mogła wziąć udziału w zawodach, ale zastąpił ją skład ochotników, w tym byli osadzeni, którzy specjalnie przyjechali na turniej. Miejsca na podium nie zajęli, ale emocji dostarczyli jak zwykle sowicie :) Po turnieju rozpoczęły się drugie zawody piłki mieszanej przygotowane przez Stowarzyszenie Reprezentacja Polski Bezdomnych. Tam z kolei triumfował skład Brata Alberta, który w rzutach karnych pokonał Radców Prawnych :). Tak ciekawych składów nie znajdziecie na żadnych innych zawodach. Gratulujemy zwycięzcom i wszystkim, którzy wzięli udział w zabawie.
Sympatyków sportu zapraszamy na turniej piłki nożnej ulicznej w
Święto Niepodległości! Wraz ze
Stowarzyszeniem Reprezentacja Polski Bezdomnych
organizujemy ten turniej dla różnych środowisk, między innymi
zagrają:
- osadzeni z Zakładu Karnego nr 2 we Wrocławiu
- aktualni mistrzowie Polski tej dyscypliny: Hostel Dębowiec
- reprezentacje środowisk bezdomnych i uzależnionych (Brat Albert)
- żołnierze 10. Wrocławskiego Pułku Dowodzenia
- reprezentacja straży pożarnej z Wrocławia
- klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego z Obry
- Stowarzyszenie Grono z Lubina
Jak widać, będzie się działo! Wydarzenie odbędzie się 11 listopada
2021 r. przy Stadionie Wrocław, Aleja Śląska 1. Start o godzinie
9:00.
Turniej nosi nazwę
"Dzień Niepodległości Dniem Jedności". Jego ideą
jest łączenie różnych środowisk, przełamywanie barier oraz dobra
zabawa. Zapraszamy dużych i małych. Widzimy się w Święto
Niepodległości!
Pozostając w euforii po niedawnym piłkarskim sukcesie, postanowiliśmy zaprosić do towarzyskiego meczu żołnierzy z 10. Wrocławskiego Pułku Dowodzenia. Ogromną radość sprawiła nam nasza armia przyjmując to zaproszenie. Żołnierze przyjęli nas bardzo życzliwie, a mecz odbył się na terenie jednostki wojskowej we Wrocławiu na dużym boisku. Wysłuchaliśmy powitalnego listu od pułkownika i gra szybko się rozpoczęła. Mimo początkowo nerwowej atmosfery (gospodarze prowadzili 2-0), spotkanie zakończyło się remisem 2-2. Nastąpiły wymiany upominków i wzajemne gratulacje. Wizyta w jednostce wojskowej była naprawdę pełna emocji. Po spotkaniu odbył się grill w niedalekim Gałowie. Niestety zaproszeni żołnierze nie mogli przybyć. Zjedliśmy zatem bez nich wspominając dobrą atmosferę spotkania.
Niewiarygodne! Drużyna osadzonych "Fiołki" z Wrocławia zdobyła srebrny medal na mistrzostwach polski w piłce nożnej ulicznej. Więźniowie zostali wicemistrzami Polski w tej dyscyplinie! Turniej miał miejsce w Warszawie i brały w nim udział drużyny osób bezdomnych, uzależnionych i innych środowisk terapeutycznych. Ten fenomenalny sukces nasze chłopaki zawdzięczają ciężkiej pracy na treningach, współpracy z trenerem, ale przede wszystkim pracy nad sobą. Jesteśmy z nich naprawdę dumni. Ogromne podziękowania dla trenera, który włożył serce w przygotowanie drużyny. Wielka radość kapelana więziennego, który wierzył w chłopaków od samego początku i woził ich na wszystkie treningi. Niektórzy z osadzonych dostali powołania do reprezentacji Polski na turnieje międzynarodowe. Hasłem drużyny jest "Zaufanie, wiara, poświęcenie" i rzeczywiście te wartości okazały się kluczowe dla osiągnięcia celu. Serdecznie gratulujemy, oby tak dalej!
Wspaniały sukces naszych chłopaków z Fiołkowej, którzy zajęli drugie miejsce w półfinałach piłki nożnej ulicznej bezdomnych i uzależnionych, które odbywały się w Lubiczu Górnym. Tym samym zakwalifikowali się do finałów 4 września w Warszawie. "Fiołki" Wrocław ulegli jedynie drużynie Hostel Dębowiec. Byliśmy razem z Fiołkami na turnieju i kibicowaliśmy mocno. Emocje były niesamowite. Liczymy na wysokie miejsce w finałach w stolicy.
Jeszcze jedna wycieczka autokarowa odbyła się z osadzonymi z zakładu
karnego przy ul. Świebodzkiej (Wrocław). Celem wyjazdu: Kłodzko i
najważniejsze zabytki - Twierdza Kłodzka, 600-letni kościół Jezuitów
oraz most gotycki. Oczywiście nie byłoby wyjazdu z Zacheuszkami,
gdyby nie został zorganizowany solidny posiłek. Dzień zaczął się
zatem od śniadania przygotowanego przez koło gospodyń wiejskich w
Boguszynie. Następnie przejechaliśmy do Kłodzka, gdzie bracia
Franciszkanie użyczyli nam swojej kaplicy do odprawienia Mszy św.
Potem szybki przemarsz do twierdzy, która wzbudziła największe
emocje. Ogromne militarne konstrukcje, zdumiewający widok, pruska
dyscyplina i armaty. Poznaliśmy historię twierdzy, której nawet
Napoleon nie zdobył, ale nam się udało.
Po zejściu z twierdzy obowiązkowe lody na kłodzkim rynku, oględziny
kilkusetletniego mostu gotyckiego oraz wizyta w kościele pw.
Wniebowzięcia NMP. Ta gotycka budowla z barokowym wnętrzem uczyniła
na osadzonych spore wrażenie. Na koniec znowu powrót do Boguszyna,
gdzie obiad przygotowany przez gospodynie przerósł najśmielsze
oczekiwania. Wszyscy najedli się za wszystkie czasy i jeszcze kilka
razy dziękowali gościnnym paniom. Wycieczka była możliwa dzięki
finansom z Urzędu Marszałkowskiego w ramach projektu Małe Granty.
Dziękujemy za wsparcie i zaangażowanie.
Nareszcie zgoda zakładu karnego na wycieczkę autokarową dla
osadzonych. Obostrzenia pandemiczne nie ułatwiają życia wolontariatu
więziennego. Więźniowie mają bardzo ograniczony zakres widzeń nawet
z najbliższymi rodzinami, a co dopiero zgody na wycieczki
autokarowe. Jednak udało się. Ponad dwudziestu panów odsiadujących
wyroki w ZK nr 2 na Fiołkowej pojechało z nami w sobotę do
Krzeszowa. Program wycieczki był następujący: przejazd, śniadanie,
zwiedzanie opactwa, wizyta w mini zoo, ognisko, powrót. Skąpy
grafik? Nic podobnego. Pocysterskie opactwo w Krzeszowie jest
imponującym obiektem, wypełnionym po brzegi wielowiekową historią i
dziełami sztuki. Za specjalną zgodą udało się zorganizować Mszę św.
w kościele pw. św. Józefa. Zwiedzanie kościoła oraz bazyliki, dzięki
charyzmatycznemu przewodnikowi, pozostawiło wśród osadzonych i
wolontariuszy wesołe wspomnienia. Kolejnym punktem programu było
wejście do mini zoo w Łącznej, gdzie można było samemu karmić
lemury. Na koniec zorganizowano ognisko, na którym piekących się
potraw pilnowali sami osadzeni.
Wyjazdy tego typu zwiększają szanse powrotu skazanych do normalnego
funkcjonowania w społeczeństwie. Umacniają szacunek do organizatorów
i pozostawiają wspomnienia, które utrwalają dobrą postawę i dbałość
o siebie i otoczenie. Jakkolwiek zakład karny nie wyraził zgody na
uczestnictwo rodzin osadzonych w tym wydarzeniu, wyjazd odbył się
jednak z wolontariuszami i przy swobodnym kontakcie z innymi gośćmi
zwiedzanych obiektów. Styczność ze światem zewnętrznym w atmosferze
pogodnej wycieczki i przyjaznej imprezy służy kształceniu
społecznych postaw. Dla niektórych panów, uczestnictwo w
organizowanych przez nas wycieczkach, jest pierwszym doświadczeniem
tego typu w życiu.
Projekt został sfinansowany ze środków Urzędu Marszałkowskiego w
ramach projektu Małe Granty. Serdecznie dziękujemy!
W ostatnią sobotę pojechaliśmy z osadzonymi na autokarową wycieczkę do Bodzanowa. Dzięki gościnności misjonarzy Oblatów, mogliśmy spędzić dobrze dzień z więźniami z dala od więziennych murów. W domu rekolekcyjno-wypoczynkowym u Oblatów w Bodzanowie panuje zupełnie inna atmosfera, niż w zakładzie karnym. Mogliśmy popływać łódką po jeziorze, pograć w piłkę na boisku, odprężyć się podczas spaceru w parku, no i oczywiście (bez tego nie byłoby wyjazdu) ucztować przy grillu. To już tradycja, że podczas grillowej posiadówy, towarzyszy nam też muzyka gitarowa wykonywana przez samych osadzonych. Gospodarzom składamy serdeczne Bóg zapłać.
Wspominając dobre praktyki przy gotowaniu Zupy na Wolności w zeszłym roku, postanowiliśmy również w tym roku zachęcić osadzonych do aktywnej pomocy osobom bezdomnym i głodnym. Pandemia nieco utrudnia gotowanie i rozlewanie zupy, ale zamiast tego możliwe było przygotowanie bułek, które zostały przekazane do Jadłodajni w Domu Zakonnym sióstr Elżbietanek we Wrocławiu. Osadzeni przyrządzili około 300 bułek, które zostały nazajutrz rozdane przez siostry zakonne potrzebującym. Gratulujemy i pozdrawiamy.
Z przyjemnością informujemy, że coraz ściślej pogłębiamy współpracę z wrocławskim Bankiem Żywności. Dzisiaj wraz z kilkoma osadzonymi przygotowywaliśmy paczki dla potrzebujących, którzy przychodzą do Banku po pomoc. Więźniowie (z naszym wsparciem) sporządzili około 200 paczek żywnościowych i pomagali wydawać je osobom, które przychodziły po odbiór. Mamy nadzieję, że to początek nowego rodzaju działalności związanej z więźniami i na stałe wpisze się w naszą agendę. Serdecznie pozdrawiamy osadzonych oraz Bank Żywności.
W tym roku nie poddajemy się i, pomimo trudnych warunków (pandemia),
organizujemy po raz kolejny wydarzenie, które zakorzeniło się już w
naszej działalności na dobre. Chodzi oczywiście o Wielką Pokutę
Więźniów za grzechy własne oraz ich rodzin. Tradycyjnie głównym
punktem programu będzie całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu.
Zapraszamy serdecznie w piątek 9 kwietnia wieczorem do
Kościoła pw. św. Jerzego
na Popowicach, startujemy o 19:00 i adorujemy Pana Jezusa do samego
rana. Możesz przyjść nawet w środku nocy. Uwaga! W tym roku adoracja
będzie transmitowana na żywo przez Internet. Zobacz utworzone przez
nas wydarzenie na Facebooku i dołącz do nas online.
Transmisja na żywo
Celem Wielkiej Pokuty jest wynagrodzenie modlitwą Chrystusowi win,
które ciążą na więźniach oraz ich rodzinach. Adoracja odbywa się tuż
przed Niedzielą Miłosierdzia Bożego. Uczestniczą w niej również
więźniowie, chociaż w tym roku, z oczywistych względów, będą oni
mogli jedynie modlić się z nami zza murów. Jest to niezwykłe
czuwanie prowadzone przez różne wspólnoty zaprzyjaźnione z nami.
Zmieniają się one co półtorej godziny, aby adoracja co jakiś czas
nabierała nowej mocy. Zobacz plan adoracji i więcej szczegółów
tutaj.
Wszystkim zaangażowanym w przygotowanie tego nocnego spotkania z
Jezusem serdecznie dziękujemy. Bóg zapłać!
Na nowy rok przygotowaliśmy dla osadzonych specjalne kalendarze
kieszonkowe. Właśnie wydrukowaliśmy (i już prawie rozdaliśmy) 5
tysięcy małych książeczek, które mogą pełnić funkcję notatnika,
kalendarza lub przypominajki. Zainteresowanie taką formą prezentu
dla panów za murami więziennymi było ogromne i kalendarzyki rozeszły
się jak świeże bułeczki po różnych zakładach karnych na Dolnym
Śląsku. Uwaga, istnieje jednak możliwość dodrukowania nowej partii.
Zainteresowanych prosimy o kontakt mailowy:
kontakt@zacheuszki.pl.
Kalendarz zaprojektowany jest w formie notatnika. Okładka miękka,
rozmiar nieco mniejszy od A6 (100x134 cm). W środku znajdziemy:
rysunki oraz tekst piosenki rapowej od osadzonych z ZK nr 2 we
Wrocławiu, kalendarz tygodniowy na cały rok, miejsce na kontakty,
numery telefonów, notatki własne, zdjęcia z działalności
Zacheuszków, instrukcja odmawiania różańca oraz Koronki do
Miłosierdzia Bożego, teksty najważniejszych modlitw.
Cały kalendarz można obejrzeć tutaj
(pdf).
Niestety, złe wieści. Z powodu pandemii wszystkie zakłady karne zostały zamknięte dla odbywających widzenia. Dotyczy to również wolontariuszy. Nasza działalność siłą rzeczy musi zostać ograniczona do pracy na wolności. Skupiamy się zatem na pomaganiu rodzinom osadzonych oraz tym panom, którzy zakończyli już odbywanie wyroku. Liczymy na to, że sytuacja się poprawi.
W ostatnią niedzielę czterech osadzonych pojechało z nami gotować zupę dla bezdomnych. Wzięliśmy tym samym udział w akcji Zupa na Wolności, która polega, jak łatwo się domyślić, na ugotowaniu sporej ilości zupy (ale także przygotowaniu kanapek, kawy, herbaty, itp.) i rozdaniu jedzenia bezdomnym na wolności (lub na Placu Wolności - tam właśnie był finał przedsięwzięcia). Zupa gotowana była w siedzibie stowarzyszenia Siemacha w Magnolii wraz z przesympatycznymi dziewczynami, które zajmują się tym regularnie. Na placu zastaliśmy długą kolejkę potrzebujących. Osadzeni sami chętnie rozlewali i podawali przygotowane napoje i posiłki. Rozmowom i żartom nie było końca, nasi panowie znani są z towarzyskiego podejścia do życia. Na koniec, wciąż z osadzonymi, wróciliśmy do Magnolii i pomyliśmy wszystkie garnki. Panowie po raz kolejny pokazali swoją uczynność i chęć niesienia pomocy, a główne organizatorki Zupy na Wolności jeszcze długo dziękowały osadzonym za pomoc oraz zapraszały do udziału w następnych edycjach tego wydarzenia.
Pozostając w mikołajkowym klimacie, zorganizowaliśmy dla osadzonych
oraz ich rodzin niezwykłą wycieczkę autokarową. Tym razem pojechał z
nami połączony skład panów z Fiołkowej oraz ze Świebodzkiej wraz z
ich rodzinami: partnerkami z dziećmi. Taką drużyną pojechaliśmy do
Oławy, gdzie przygotowane zostały zajęcia z muzykoterapii oraz
warsztaty taneczne. Pani Dominika z Oławskiego Centrum Tańca
wykonała znakomitą pracę oferując wszystkim zabawy i lekcje tańca.
Muzykoterapię poprowadziła nasza wolontariuszka Awelina. Graliśmy na
przeróżnych instrumentach i tańczyliśmy od tańca towarzyskiego po
hip hop. Oprócz parkietu, do dyspozycji mieliśmy też trampoliny,
piłki, balony i inne rekwizyty. Dzieci wyszalały się jak nigdy, a
rodzice zmęczeni (i szczęśliwi) mieli okazję pobyć trochę razem w
luźnej atmosferze. Potem pojawił się Mikołaj ze słodkimi prezentami.
Było tak fajnie, że przyjechała telewizja (TVP3 Wrocław). Nagrali
nas jak (nie)profesjonalnie tańczymy i wygłupiamy się z Mikołajem.
Niektórzy z osadzonych zdecydowali się na udzielenie wywiadu. Oto
link do reportażu:
https://wroclaw.tvp.pl/45805233/spotkanie-osadzonych-z-rodzinami-z-dala-od-krat. Po zabawach, tradycyjnie już, Msza święta oraz obiad. Dobry
posiłek przygotowany przez prawdziwego kucharza, a nie przez kuchnię
więzienną, jest zawsze atrakcją. Powrót do domów (lub zakładów
karnych) z jednoczesnym konkursem śpiewania do autokarowego
mikrofonu zakończył ten wspaniały wyjazd. Wygrał (jak zwykle) Boys
"Niech żyje wolność i swoboda".
Wycieczka nie byłaby możliwa bez dofinansowania z Urzędu
Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego w ramach projektu „Małe
Granty”. Serdecznie dziękujemy.